6 książek, 7 miast, 64 uczestników, 27 godzin w trasie i 1500 przejechanych kilometrów – Empik ustanowił rekord Polski w nieprzerwanym czytaniu książek na głos. To jeden z elementów obchodów 70-lecia spotkań z kulturą. 12 września spod Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie wyruszyła niezwykła sztafeta pracowników Empiku wspierana przez reprezentację popularnych pisarzy: Witolda Szabłowskiego, Magdalenę Witkiewicz, Ryszarda Ćwirleja, Wojciecha Chmielarza i Łukasza Orbitowskiego. Wszyscy razem, słowo po słowie, książka po książce, miasto po mieście dokonali tego, czego w Polsce nikt do tej pory się nie podjął. Biuro Rekordów Polski właśnie potwierdziło ten sukces.
W czwartkowe popołudnie, 13 września, pracownicy Empiku ukończyli wyjątkową czytelniczą przygodę, która rozpoczęła się 12 września w Warszawie. Autokar z ochotnikami i komisją czuwającą nad przebiegiem wydarzenia odwiedził Gdańsk, Szczecin, Poznań, Wrocław, Katowice oraz Kraków. W każdym z miast zmieniała się drużyna wspierana przez autora czytanej książki, by kontynuować ustanawianie rekordu. Maksymalna przerwa w czytaniu mogła wynosić tylko 30 sekund… to tyle co nalanie wody do szklanki.
Z Warszawy we wspólną podróż z uczestnikami wyruszył Witold Szabłowski. Ceniony reportażysta i dziennikarz, rozpoczął sztafetę, czytając na pierwszym odcinku przejazdu książkę „Merhaba”, czyli odświeżoną i uzupełnioną wersję swojego bestsellerowego zbioru reportaży „Zabójca z miasta moreli”. Pierwszym przystankiem na trasie był Gdańsk. Reprezentanci, którzy wyruszyli w podróż z miasta Neptuna przeczytali przedpremierowo „Nie ma jak u mamy” w towarzystwie autorki powieści, Magdaleny Witkiewicz. W Szczecinie nastąpiła nocna zmiana czytelniczej warty, a uczestnicy oddawali się lekturze „Biblii diabła” Leszka Hermana. Stąd empikowy autobus podążył w kierunku Poznania, gdzie do drużyny dołączył Ryszard Ćwirlej. Następny na trasie był Wrocław. W mieście krasnali do autobusu wsiadł Wojciech Chmielarz i w drodze do Katowic rozpoczął czytanie mistrzowskiego thrillera „Żmijowisko”. To właśnie na Śląsku, tuż przed przystankiem, na prośbę uczestników, którzy koniecznie chcieli dokończyć rozdział, autokar przemierzył dodatkowe kilometry.
Pośród osób biorących udział w sztafecie znalazło się wiele nieodkrytych dotąd talentów interpretatorskich, z głosami na miarę radiowców. Towarzyszące biciu rekordu emocje i niesamowita energia pracowników Empiku sprawiły, że każda z czytanych lektur zyskała wyjątkowy charakter. Czytanie trwało non stop, nawet nocą.
Mieszkańcy miast, do których zawitała sztafeta dopingowali i wspierali uczestników. W punktach, gdzie odbywała się zmiana drużyny, wyczekiwali przyjaciele, rodziny oraz przechodnie. W Gdańsku uczestnicy przygotowali kolorowy transparent, którym witali autokar podążający z Warszawy. W Szczecinie, o 2 w nocy, odbyło się spontaniczne spotkanie fanów z Magdaleną Witkiewicz, a liczna grupa dopingujących odprawiła autokar w dalszą drogę. Podczas półgodzinnych przystanków odbywały się rozmowy z autorami, pamiątkowe zdjęcia oraz pogawędki z uczestnikami, dla których udział w wydarzeniu był szczególnym przeżyciem.
Niezwykła czytelnicza wyprawa zakończyła się w Krakowie, do którego z Wrocławia wraz z reprezentacją Empiku wyruszył Łukasz Orbitowski. Na uczestników ostatniego etapu czytelniczej sztafety czekał tort i niekończące się gratulacje. Nie zabrakło opowieści o przeczytanych książkach, spotkanych autorach oraz radości z wzięcia udziału w jedynej w swoim rodzaju przygodzie. Po wnikliwej analizie materiału dowodowego Biuro Rekordów Polski oficjalnie potwierdziło sukces Empiku. – Jesteśmy gotowi „bronić” naszego rekordu. Kto „podejmie rękawicę”? – z przymrużeniem oka zastanawia się Anna Kulawik, Menadżer ds. Komunikacji Wewnętrznej i Employer Brandingu.
Sztafeta z książką jest jednym z ważnych punktów obchodów przypadającego w tym roku 70-lecia Empiku. To właśnie dzięki niej, pracownicy mogli uczcić 70 lat spotkań z kulturą, jadąc we wspólną podróż z autorami popularnych książek.